kwiatuszek^

 
registro: 18/09/2008
W życiu chodzi o to, by być trochę niemożliwym. ....
Pontos18mais
Próximo nível: 
Pontos necessários: 182
Último jogo
Bingo

Bingo

Bingo
2 anos 4 dias h

Szczęście...

Drobne iskierki wieczornego pyłu
Wirujące wokół nas na wietrze...
Złote słońce sunące powoli ku zachodowi,
Migotliwa toń jeziora srebrząca się wokół...

Cichnący szelest wiatru..milknący ptak...
Zmierzch cicho stąpający blisko...bliziuteńko...
I Ty obok mnie...ciepło, spokój, miłości czuły dotyk,
Delikatny, aksamitny niczym zroszonej róży płatek...

Moje szczęście..


Pożegnanie...

Nie ogladam się za siebie

odchodząc,wiem,że robię dobrze

Czasami trzeba upaść

By odrodzic się na nowo...

 

Za pózno juz by przeszłość odwrócic

za pózno, by znów zawrócić

Trzeba zapłakac, za tym, co się łatwo kończy

znależć sens istnienia na nowo..

 

Płaczem swoja duszę oczyścić

pożegnać się ze wszystkimi wspomnieniami

Nie ma juz nic, nie ma już nas

czas skończyc coś, co sensu nie miało i zacząć żyć na nowo..


Oddam Ci...

Oddam Ci wszystko

Jesienne liście i w lesie wrzos

Oddam co zechcesz-

Mą pierwszą randkę i siwy włos

Oddam Ci słońce,teczę i deszcz

Oddam,choć nie chcesz

Usmiech i łzę

Oddam spotkanie nagłe i krótkie

Oddam spojrzenia-przewaznie smutne

Oddam,choc serce mówi mi,że

Nic nie jest moje

I że bez tego bedzie mi zle

Kiedy to wszystko już Tobie zwrócę

Co mi zostanie?

Gdzie się obrócę?

Sobie zostawie

Cień w oczach mych

I drżenie rak

I gorzkie łzy....


Pamietaj......

Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce Ci się płakać, Zadzwoń do mnie. Nie obiecuję, że Cię rozbawię, ale mogę płakać razem z Tobą. Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić. Nie obiecuję, że Cię zatrzymam, ale mogę pobiec z Tobą, Jeśli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać, Zadzwoń do mnie. Obiecuję być wtedy z Tobą i obiecuję być cicho. Ale jeśli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze. Przybiegnij do mnie bardzo szybko. Mogę Cię wtedy potrzebować. Pamietaj o tym ...

....

Pewnego dnia , patrząc z murów otaczających miasto w kierunku zachodzącego slońca , widać było na dalekiej linii horyzontu dwie obejmujace sie postacie .. ..
To jakaś mama z tata - pomyślało sobie niewinne dziecko .
To dwoje kochanków - marzył mężczyzna z tęsknota w sercu .
To dwoje przyjacioł spotykających sie po wielu latach - zauważył inny samotny człowiek .
To dwoje kupców , którzy zawarli korzystną transakcję - stwierdził chciwy mężczyzna .
To szczęśliwy ojciec , który ściska powracającego z wojny syna wzruszyła się kobieta o czułym sercu .
To jakaś córka po powrocie z długiej podróży ściska swego ojca - powiedział strapiony po śmierci córki ojciec .
To dwoje zakochanych - westchnęła spragniona miłości dziewczyna .
To dwóch mężczyzn bijących się do ostatniej kropli krwi krzyknął jakiś bandyta.
To dwoje....

NASZE OCZY ZALEŻĄ BARDZO OD SERCA...