Polak,niemiec i rosjanin lecą samolotem.Nagle samolot zaczyna się palić i okazuje się że mają tyllko dwa
spadochrony.Rosjanin widząc ogień zaczął gasić pożar.Widząc że nie da rady czym prdzej wyskakuje
z samolotu.Niemiec mówi do polaka:Jeden z nas musi zginąć.Mamy tylko jeden spadochron,będziemy
losować.Polk na to:Nie martw się Hans,Sasza wyskoczył z gaśnicą.