**** FACET W GALARECIE *****
"Wiedzą to kochanki i wiedzą to żony -
facet przed konsumpcją ma być wymoczony.
Można go doprawić szczyptą pikanterii,
żeby nie był mdławy,
(lecz bez fanaberii ...)
Potem na ogniu zmysłów gotujemy faceta,
Kiedy zdjąć go z ognia?
wie każda kobieta.
Trzeba tu uważać moje drogie panie,
bardzo niekorzystne jest "przegotowanie"
A ... i jeszcze jedno
(niech mi każda wierzy)
źle jest także, gdy facet jest trochę nieświeży ...
"Po myśliwsku" smakuje, gdy masz chęć polować,
a "po prowansalsku", gdy chcesz go całować,
" na słodko" zbyt nudzi, "na ostro" zbyt brudzi,
"w sosie słodko - kwaśnym" najczęściej marudzi ...
Nie próbujcie jednak w zalewie octowej,
bo go nabawicie w mig frustracji nowej.
Gdy za dużo octu jest w waszej miłości
jest to zagrożeniem dla jego męskości.
A więc dochodzimy do ciekawej puenty:
że najlepszy facet jest leciutko "ścięty".
Dodaj więc kochana szczyptę żelatyny
i spożywaj go "na sztywno", lecz bez sztywnej miny..."
agax8
mieszkam na wsi :) :)
registro:
Może nie jestem idealna, ale idealnie sobie z tym radzę.
Último jogo