Dumis
Bezpowrotnie....
Nazbyt dziwny jest jej smak, cały czas
Czego pragniesz, czego chcesz?
Już wiem... uciec przede mną
W myślach chorych tonę wciąż
Podświadomie słyszę też Twój głos
Ale Ty nie mówisz nic
Jak głaz milczysz przede mną
StąPać ponad ziemią choć raz byś chciał
StąPać po krawędzi, gdzie lęk i strach
Wierzyć, że dopiero Twa śmierć to start
Czuję w sobie gniew
W końcu nadszedł dzień
Czuję w sobie lęk
Bezpowrotnie tracę Cię
Tonę, tonę, tonę, tonę w morzu łez
Nie będziesz już ze mną
Odejdź, gdy zechcesz znów
Nie będziesz już ze mna
Zabierz ze sobą ból
Składam skrawki swoich lat
Niecierpliwie czekam zmian obok nas
Oddam dziś co tylko chcesz, co chcesz
Bądź tylko ze mną...
StąPać ponad ziemią choć raz byś chciał
StąPać po krawędzi, gdzie lęk i strach
Wierzyć, że dopiero Twa śmierć to start
Czuję gniew
Nie będziesz już ze mną
W końcu nadszedł dzień
Nie będziesz już ze mną
Czuję w sobie lęk
Bezpowrotnie tracę Cię
Tonę, tonę, tonę, tonę w morzu łez
Nie będziesz już ze mną
Odejdź, gdy zechcesz znów
Nie będziesz już ze mną
Zabierz ze sobą ból
Ale Ty nie słyszysz nic...
Pożegnanie:((((
Nawet jeśli dojde tam gdzie chcę
Spłonie w ich zachwycie sen
Będe kroczyć wśród najdroższych znanych miejsc
Już nie będzie ciebie przy mnie wiem
Nawet jeśli zniknie cały zgiełk
Świt odgoni myśli złe
W smutku znajde sens
A w śmiechu skryje się
Już nie będzie ciebie przy mnie wiem
Chociaż żal to na mnie pora już
Chociaż żal to we mnie świat się kończy tu
Chociaz żal, zamyka się mój czas
Będę czekać na ciebie tam
Zaczekam na ciebie tam
Nawet jeśli uda kochać się
Zimo zrzuci skórę swą
Spowiedź ramion będzie zawsze smutna bo
Już nie bedzie ciebie nigdy przy mnie wiem, nie będzie cie
Chociaż żal to we mnie świat się kończy tu
Chociaz żal, zamyka się mój czas
Będę czekac na ciebie tam
Zaczekam na ciebie tam
Ciszy już nie boje się
We mnie grają słowa twe
Najpiekniejszy świata skarb
Miałam w dłoniach ciebie tak
Mogę, odejść juz